Wrotycz pospolity (Tanacetum vulgare), to jedno z najsilniejszych w działaniu ziół. Właśnie w lipcu roślina zaczyna swoje kwitnienie. Poniżej przepis na aromatyczny ocet wrotyczowy do stosowania w postaci płukanek, przemywań, okładów.
Na wszelkie zmiany skórne np:
- trądzik
- łuszczyca
- stłuczenia
- siniaki
- obrzęki
- opryszczka
Na grzyby, pasożyty np:
- wszawica
- łupież
- świerzb
- nużeniec
A także na stany zapalne błon śluzowych: jama ustna, gardło, nos, narządy płciowe, odbyt
Ocet wrotyczowy – przepis
Umieścić w słoju 1/2 szklanki świeżego, rozdrobnionego ziela ( liście, kwiaty) i zalać 1 szklanką (tj. 250 ml) octu 10%.
Zakręcić słój i odstawić na 7 dni, można co jakiś czas wstrząsnąć. Po tym czasie przecedzić ocet i stosować w postaci rozcieńczonej z wodą: 2 łyżki octu na szklankę (250 ml) wody.
Witam☺️nie mam jeszcze dostępu do świeżego wrotyczu, kupiłam suszony. Muszę ogarnąć nużenca na twarzy. Czy zachować te same proporcje 1-2?zrobiłam go dziś wg przepisu dr Różańskiego, u niego było 1-5.
Użyłam octu jabłkowego 5%. Jak to wpłynie na efekt?
Czy suszone ziele będzie mniej skuteczne?
Witaj Olu.
Można spróbować zrobić ocet z suszonego ziela na occie spirytusowym 8%-10%, ocet jabłkowy jest za słaby.Proporcje te same. Jednak jaki będzie efekt nie mam pojęcia, zawsze robię octy ze świeżego wrotyczu i przyznam że są skuteczne, mają moc. Z suszu z pewnością będzie słabszy.
U Dr.H.Różańskiego można znaleźć również przepis na miksturę na nużycę.
Pozdrawiam 🍀
Żaneto, na co stosujesz ten ocet? Na co Ci pomaga?
Moc tego specyfiku jest dość duża ale mnie czy mojej córce, osobiście sprawdza się jako “płyn” na wypryski, zwyczajnie gdy jest taka potrzeba. Stosujemy punktowo i to w postaci nierozcieńczonej. Ostatnio stosowałam też na ukąszenia.