Jasne chleby u mnie to rzadkość. Zazwyczaj piekę chleby z mąk pełnoziarnistych lub mieszam mąki jasne z ciemnymi. Obecna sytuacja zmusiła mnie do takiego wypieku, więc dzielę się z Wami tym przepisem. Dla mnie to taki chleb ,,kryzysowy”, jest smaczny i to bardzo ale do najzdrowszych nie należy (wiadomo – białe pieczywo ustępuje ciemnemu). Przepisy na inne chleby również znajdziecie na moim blogu.

Składniki:
- 3 szkl mąki pszennej (dodałam 3 łyżki pełnoziarnistej, co nie jest konieczne)
- 5 g suchych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 2 łyżeczki soli
- 2 szkl ciepłej wody
- 1 łyżeczka oliwy
Mieszamy w misce mąkę z solą i cukrem.
Do wody wlewamy oliwę i wsypujemy suche drożdże, mieszamy. Przelewamy do miski z mąką i całość wyrabiamy dokładnie drewnianą łyżką.

Odstawiamy ciasto w ciepłe miejsce aby podrosło, na czas ok. 1 godz.

Nagrzewamy piekarnik z naczyniem w którym będziemy piec chleb (garnek, naczynie żaroodporne) do temperatury 200 stopni.
Gdy ciasto podrośnie przekładamy je do nagrzanego garnka i przykrywamy pokrywką. Wstawiamy do nagrzanego wcześniej piekarnika i pieczemy w temp. 200 stopni 35 min. Po tym czasie zdejmujemy pokrywkę i pieczemy jeszcze przez 20 minut.

Uwaga.
Przed włożeniem ciasta, dobrze jest natłuścić naczynie lub garnek oliwą. Po upieczeniu łatwiej będzie wyciągnąć chleb.
