Domowy chleb, zarówno na drożdżach jak i na zakwasie ( przepis na zakwas ), szybko wyrasta i jest smaczny. Nie ma zbyt kwaśnego posmaku, charakterystycznego dla chlebów pieczonych wyłącznie na zakwasie. Z kolei ilość użytych drożdży (jaka jest w przepisie), nie nadaje zbyt intensywnego, drożdżowego aromatu, jaki mają chleby pieczone wyłącznie na drożdżach.
Składniki na dwie foremki keksówki:
– 1 kg mąki (można pomieszać dwa gatunki pszennej np. pełnoziarnistej z jasną )
– 1 łyżka soli
– 4 łyżki zakwasu chlebowego
– 15 g świeżych drożdży
– 300 ml gorącej wody (nie wrzątku)
– 200 ml zimnego mleka (z lodówki)
– 1 łyżeczka cukru
– 1 łyżka oliwy
– po 1 garści ziaren: słonecznika, dyni, siemienia lnianego (opcjonalnie)
Do miski przesiać mąkę, wsypać sól i ziarna, wymieszać.
W drugim naczyniu połączyć gorącą wodę z zimnym mlekiem, dodać kolejno: pokruszone drożdże, cukier i łyżkę oliwy. Dokładnie zamieszać aby drożdże się rozpuściły.
Do miski z mąką dodać zakwas i wlać niewielką ilość naszej mieszanki. Wyrabiać drewnianą łyżką dolewając stopniowo resztę płynnej mieszanki.
Wyrobić dokładnie aż ciasto zacznie ,,łapać powietrze” – ja mówię że ciasto do mnie przemawia 😉 Krótko mówiąc ma być dokładnie wyrobione.
Wyrobione ciasto przełożyć do foremek wyłożonych papierem do pieczenia, mniej więcej tyle samo do każdej i posypać ziarnami. Jeśli wolimy bez ziaren to wygładzamy każdy chleb z wierzchu łyżką (dobrze wygładzimy ciasto polewając je łyżeczką wody).
Odstawiamy chleby w ciepłe miejsce w kuchni na co najmniej 1 godzinę. Po tym czasie ciasto powinno podwoić objętość.
Wyrośnięte chleby wkładamy do piekarnika i nastawiamy opcję pieczenia góra – dół .
Temperatura pieczenia 200 stopni, czas 55 minut.