Już nie pora na post z pięknymi zdjęciami tejże prozdrowotnej rośliny, jaką naprawdę jest. Chcę tu o niej wspomnieć patrząc na drugą, ciemniejszą jej stronę. Pewnie to zdziwi niektórych, bo ogólnie wiadomo że nagietek jest bezpieczny w stosowaniu. A co mam na myśli – to poniżej.
Kwiaty kwitną do późnej jesieni, jeszcze można co nieco pozyskać tu i ówdzie, pod warunkuem łagodniejszej aury jesiennej.
Jest całe mnóstwo artykułów o nagietku i chociaż należałoby tu o nim szerzej napisać to poczekam z tym do wiosny a tym czasem polecam zgłębić temat u
Dr Różańskiego ( to dla zainteresowanych), który opisał szczegółowo działanie rośliny i preparaty jakie się z niej sporządza i przy jakich dolegliwościach są stosowane. Zostawiam jedynie wzmiankę:
…wyciągi z kwiatów mają działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze, antywirusowe, immunostymulujące a nawet przeciwnowotworowe (polisacharydy zawarte w roślinie stymulują fogocytozę -pożeranie antygenów, oraz wywierają wpływ antyrakowy).
Nagietek polecany jest w leczeniu atopowego zapalenia skóry, łuszczycy, trądziku i zapalenia mieszków włosowych.
Właściwości lecznicze posiadają nie tylko kwiaty ale cała roślina.
Oczywiście to nie wszystko, co ma do zaoferowania wdzięczny nagietek, temat jest znzcznie obszerniejszy. To piszę tak aby naświetlić bohatera tego artykułu i jego zalety dla naszego zdrowia, mało kto nie zetknął się z tą rośliną, raczej jest ogólnie znana i podziwiania. A jaka jest ciemniejsza strona nagietka o której wspomniałam (każdy ją przecież ma)? To skutki niewłaściwego zastosowania rośliny czy reakcje alergiczne o których się mało wspomina lub nie wspomina wogóle. Jednak takie sytuacje się zdarzają a reakcje alergiczne na bezpieczny w stosowaniu nagietek występują.
Kto powinien uważać przy stosowaniu preparatów nagietkowych?
Uważam że każdy kto poraz pierwszy zaczyna stosować nowy preparat leczniczy. Często podawane jest w tekstach iż, tu uwaga: Nie należy nakładać nagietka na otwartą ranę bez nadzoru lekarza!!! To tyczy się każdego. I tyle. Nikt nie pisze dlaczego tego nie robić. Można jedynie się domyślać co by było gdyby…Pewnie wystąpiłaby poważna reakcja alergiczna. Idąc dalej tym tropem, trafiłam na informacje z przykładami alergii na świeżą roślinę, która wystąpiła u ludzi mających z nią ciągły kontakt. To osoby pracujące przy zbiorach tych roślin (efekt pokrzywka, czerwone plamy na dłoniach a nawet twarzy). Dalej… to alergicy, którzy uczuleni są na rośliny z rodziny stokrotek lub astrów (Compositae/Asteraceae) w tym chryzantemy czy ambrozję. Tu reakcja alergiczna może objawiać się wysypką skórną, obrzękiem, dusznościami przy wdychaniu pyłku, katarem i zaczerwienieniem oczu.
Następnie (co jest zazwyczaj wspominane i podkreślane), to nie powinny stosować nagietka kobiety w ciąży i karmiące piersią. W teorii nagietek może zakłócać poczęcie i prawdopodobnie powodować poronienie, dlatego również pary starające się o potomstwo nie powinny stosować nagietka.
Jak już widać, nie jest całkowicie bezpieczny w stosowaniu.
Według angielskojenzycznego źródła //dermnetnz.org/topics/marigold , zgłaszano działanie drażniące zarówno na samą roślinę, jak i na sporządzoną z niej nalewkę/olejek. Przykład: U kobiety pracującej w kwiaciarni uczulonej również na Złocień maruna (Tanacetum parthenium) z rodziny astrowatych, zaobserwowano pozytywną reakcję testu płatkowego na ekstrakt z nagietka lekarskiego (reakcja krzyżowa). Jedno z badań wykazało, że 2% z ponad 400 pacjentów miało alergię na nagietek lekarski. Wydaje się, że uczulenie jest związane z leczniczym zastosowaniem tej rośliny.
Oprócz reakcji krzyżowych z innymi roślinami wystąpić mogą interakcje z niektórymi lekami.
Leki uspokajające, przeciwdepresyjne działające na ośrodkowy układ nerwowy wchodzą w interakcję z nagietkiem. Tu nagietek może powodować senność i spowolnienie oddechu. Niektóre leki, zwane środkami uspokajającymi, mogą również powodować senność i spowolnienie oddechu. Przyjmowanie nagietka z tymi lekami może powodować problemy z oddychaniem i/lub nadmierną senność.
Reakcje alergiczne w tym reakcje krzyżowe na chryzantemy, stokrotki i nagietki występują. Zatem nie należy informacji związanych z ryzykiem wystąpienia takowych pomijać. To również tyczy się oczywiście interakcji z lekami.
Jedne źródła donoszą że roślina wciąż podlega badaniom, inne że jest w pełni bezpieczna. I bądź tu mądrym.
Zagłębiłam się w lekturze jednej z popularnych polskich publikacji książkowych i tu również nie było mowy o skutkach ubocznych, co mnie zdziwiło.
Muszę przyznać że największy efekt w szukaniu informacji na ten temat, przyniosły mi wszystkie teksty w języku angielskim, opatrzone dodatkowo przykładami. To dzięki nim wiadomo znacznie więcej.
Wracając do tematu … jeśli chodzi o same alergeny – nie są dokładnie określone, ogólnie uważa się że odpowiedzialny może tu być lakton seskwiterpenowy.
Czas na opis prozdrowotnych właściwości nagietka jeszcze przyjdzie. Zaczęłam nieco od tyłu, ponieważ uważam że jest to naprawdę ważne aby wiedzieć więcej, zanim skorzystamy z ostatniego zbioru nagietka “na własną rękę”, myśląc że to tylko nagietek, cudowny i bezpieczny kwiatek.
Zostawiam tekst z myślą że zostanie dopełnieniem wiedzy.